Wyrocznia #2

Autor: Andrea Kane

Wydawnictwo: Damidos

Tematyka: kryminał, sensacja, thriller

Ilość Stron: 375 str.

OPIS AUTORA:

Agenci specjalni FBI, Sloane Burbak i Derek Parker, pracują nad sprawą tajemniczego zniknięcia Penny, przyjaciółki Sloane. Jednocześnie trwa śledztwo w sprawie serii makabrycznych morderstw w Chinatown. Tajemniczych porwań jest coraz więcej, a ich okoliczności są zawsze takie same. Agenci odkrywają, że sprawy zniknięć i brutalnych zabójstw mają ze sobą wiele wspólnego. Ślady wskazują na psychopatycznego zabójcę, który najprawdopodobniej znów zaatakuje. Wkrótce okazuje się, że jego fantazja jest o wiele bardziej obłąkana, niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić porwane kobiety są dla niego ucieleśnieniem greckich bogiń.

Daj się ponieść namiętnemu romansowi. Rozwikłaj zagadkę tajemniczych porwań.

Dowiedz się, jak działa umysł psychopaty. Poznaj świat agentów FBI.

Książkę Andrea Kane kupiłam przypadkiem na wyprzedaży w Auchan. Wcześniej nie wiedziałam o jej istnieniu nawet. Ciesze się jednak, że trafiła w moje ręce. Jest stosunkowo inna. Dzięki niej możemy poznać emocje, jakie doznaje każda z czterech stron.

Pierwsza: To agentka, która ze względu na kontuzję ręki została oddalona z FBI. Mimo tego nadal działa i przypadkowo dostaje zlecenie, by odnaleźć swoją zaginioną byłą przyjaciółkę. Nie ugnie się, póki nie dowie się, co się z nią stało. Na dodatek porywacz interesuje się nią, wnet ma obsesję na jej punkcie. Sprawy zaczynają się komplikować. Dochodzi jeszcze do tego jej były, który z jakiejś przyczyny dołącza do drużyny. Okazuje się, że uczucie nadal podtrzymuje swoją grę.

Druga: Agent FBI. Były agentki, który nadal czuje coś do swojej partnerki. Broni się przed każdym posunięciem, ale i tak dochodzi do wniosku, że nie ucieknie przed tym. Na dodatek sprawa, którą prowadzi, łączy się z kilkoma seryjnymi przestępcami. Wszystko układa się w całość i ma bardzo mało czasu, aby zatrzymać jednego z najgorszych przestępców.

Trzeci: To opis porwanych dziewczyn, które przeżywają najgorszy z możliwych koszmarów. Nie znają czasu, godziny i jedynie co mogą to wspierać się i czekać aż on je zabije lub znaleźć możliwość ucieczki. Ich strach i myśli są opisane tak, że dosyć łatwo można się utożsamić z ofiarami.

Czwarta: Autor ukazuje nam, każde posuniecie tego wariata. Ma swój cel i nie zawaha się użyć wszystkich swoich asów, aby dopiec swego.

Czytając przeżycia każdego z nich, stajemy naprzeciw każdemu. Jesteśmy po każdej stronie. Dzięki temu możemy poznać myśli oraz wejść w głąb każdej postaci.

Książka jest bardzo lekko napisana. Łatwo się czyta. Niektóre teksty bywają zabawne. Zdarzenia i emocje trzymają w napięciu, aż chcesz się dowiedzieć, kto to tak naprawdę robi. Jaki ma w tym cel i dlaczego?

Studiując tę powieść, znalazłam w niej dwóch podejrzanych. Za pierwszym razem, przytoczyłam do jednej postaci, ponieważ wszystko mi do tego pasowało. I dopiero podczas przyjęcia przerzuciłam się na kogoś innego. Szczerze, miałam cichą nadzieję, że to nie on. Okazało się, że miałam racje i po tym wszystkim chciałam wiedzieć dlaczego?

Im więcej autor pokazywał ta postać i to, co kryje się w jego środku, tym bardziej zaczęłam rozumieć. To, co przydarzyło mu się w dzieciństwie, zostało gdzieś w nim na zawsze. A kolejne niepowodzenia sprawiły, że nie uniósł ciężaru tego świata. Pogubił się, doszedł do etapu, że zatracił się w tym wszystkim. Zwariował.

Myślę, że każdy z nas coś przeżył. Życie w jakiś sposób nas ukształtowało. Niekiedy chcieliśmy się poddać bądź załamać. Niektórzy z nas spadają na dno i powstają na nowo by walczyć każdego dnia. A nie którzy nie umieją wstać. Za dużo rzeczy ich przytłoczyło, robią rzeczy, które normalnie by nie zrobili. Nie wiedza co jest dobre a co złe. Wygląda to tak jakby jedną nogą stali w piekle i nie było dla nich ratunku. A jeszcze inni po prostu zostawiają nas i odchodzą na wieki.

Nikt nie rodzi się psychopatą, ale zostaje się nim kiedy podpisuje się pakt z diabłem. To przez przeżycia i doświadczenia rodzi się tyle zła. Jeśli dziecko jest zbyt delikatne a jego psychika słaba to wiedz, że jeśli nie dostanie odpowiedniego wsparcia, chociaż z jednej strony, może dojść do tragedii. Wiem coś na ten temat.:)

Nie usprawiedliwiam nikogo, to co zrobił, nie było dobre ani w porządku. Wpadł w stan, z którego nie da się już wyjść.

Andrea natrudziła się, by przygotować się odpowiednio do tej książki. Niektóre fragmenty być może były mniej ciekawe, inne bardziej, ale jest to powieść, do której na pewno kiedyś wrócę.

Pewnie niektóre osoby skreślą tę powieść z racji ilości błędów. Na rynek polski jest ponoć dopuszczalne 3% takich wybryków. Oczywiście liczone od ilości stron. Natomiast tu miałam wrażenie, że podchodzi pod te 3%. W mojej książce, którą napisałam, też znajdzie się parę, ale to zupełnie z innej beczki. Zamierzam to szybko poprawić, ale nie będę tu pisać, dlaczego tak się stało. Być może kiedyś o tym powiem.

Jestem i tak zdania, że każdy egzemplarz zawiera takie błędy. To jednak da się poprawić, ale tekstu już nie. A przecież jest najważniejszy! Pomysł i to, co przeżywamy z bohaterem, to jest na pierwszym miejscu. Nie można skreślać coś, co można zlikwidować.

Zdecydowanie polecam i jak najbardziej jestem za ekranizacją.

Miłego!